Uwielbiany przez moją rodzinę przepis na pierogi ruskie. Tylko z niego korzystam.
- 300 g mąki pszennej
- 200 ml ciepłej przegotowanej wody
- 0,5 kg ziemniaków
- 200 g twarogu (półtłusty)
- 1 niewielka cebula
- masło do podsmażenia cebuli
- sól i pieprz do smaku
Ugotować do miękkości w osolonej wodzie ziemniaki. Posiekać cebulę, wrzucić na patelnię i zeszklić na maśle. Nie lubię brudzić całej kuchni i być oblepionym mąką, więc zamiast stolnicy przygotowałam dużą miskę, do której wrzuciłam odmierzoną ilość mąki. Następnie stopniowo dolewałam ciepłą wodę i wymieszałam zawartość miski przy pomocy łyżki. Kiedy mąka z wodą połączyły się już w zwartą masę, zaczęłam wyrabiać ciasto na pierogi ręką. Kulę ciasta odłożyłam na bok i przykryłam ściereczką, tak żeby nie wyschło.
Ugotowane ziemniaki, twaróg, cebulkę, sól i pieprz wrzuciłam do dużej miski i w kilka minut widelcem po rozgniatałam ziemniaki i resztę składników. Kiedy farsz był już gotowy, zabrałam się za rozwałkowanie ciasta na pierogi. Ciasto powinno być rozwałkowane starannie i tak, żeby było po prostu cienkie. Im cieńsze ciasto tylko lepsze pierogi i bardziej miękkie. Przy pomocy niedużej szklanki powycinałam z ciasta kółka, na które następnie nałożyłam ok. łyżeczkę farszu. Kolejny punkt programu – lepienie pierogów. Gotowe pierogi wrzuciłam do gotującej się osolonej wody i gotowałam ok. 4 minuty. Pierogi najczęściej podaję polane roztopionym masłem i oprószone świeżo zmielonym pieprzem. Dobrym pomysłem jest również przygotowanie skwarków z boczku, lub podsmażenie na złoto drobno posiekanej cebuli.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz